Incydent w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej.Młody mężczyzna próbował siłą dostać się do biura partii. „Chciałem się dostać do prezesa”-miał krzyczeć w budynku. Został wyprowadzony przez wezwany patrol policji.Oficer prasowy KRP Ochota potwierdza, że trwają czynności – informuje Mariusz Gierszewski z Radia ZET.

Po godz. 15 dotarła do nas informacja, że młody mężczyzna wszedł do budynku przy ul. Nowogrodzkiej 84/86. Mężczyzna zaczął grozić ochroniarzowi obiektu oraz dokonał uszkodzenia drzwi. Ochrona budynku poprosiła o pomoc funkcjonariuszy – informowała Onet sierż. szt. Jakub Pacyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III na Ochocie.

Policjanci dokonali zatrzymania sprawcy. Jak się okazało, to 20-letni mężczyzna.

To już wiemy co będzie informacją przewodnią w kurwizji. No i oczywiście Tusk mu kazał.
— Beata Skwarska (@beata_skwarska) October 25, 2022

REKLAMA

Mężczyzna został doprowadzony do Komendy Rejonowej Policji Warszawa III. Trwają czynności z jego udziałem. Policjanci na miejscu ustalają okoliczności całego zajścia – informuje Jakub Pacyniak.

Jak dodaje policjant – nikt nie został ranny.

Jak podaje Onet – mężczyzna usiłował siłą wejść do siedziby PiS.

Został zatrzymany przez ochroniarza. 20-latek miał go zwyzywać i grozić mu śmiercią. Na koniec zaczął kopać w drzwi.

zobacz także

Och, jak pięknie mówił dziś pan Tusk o miłości w polityce. W życie wcielał to już np. pan Nowak, gdy próbował zablokować „trzepanie” żony przez skarbówkę. Albo pan Budka, gdy własną żonę wsadzał na listę wyborczą. Politycy miłości. Do mamony. – napisał na Twitterze publicysta wPolityce i Sieci Krzysztof Feusette. Jezuita Krzysztof Mądel odpisał: „Dzięki za tę fascynację Tuskiem, dzięki zapaleńcom, takim jak Pan, już wkrótce wygramy, a prezes sceznie (pisownia oryginalna – przyp. red.)”.

Krzysztof Mądel to znany z kontrowersyjnych opinii i zachowań jezuita. Nie ukrywa też sympatii jaką darzy opozycję. Gorąco wspiera Donalda Tuska i jego partię i nic dziwnego, że komentarze, które zamieszcza w sieci są wyłącznie pozytywne na temat byłego premiera.

Nie omieszkał się też odpowiedzieć na tweeta Krzysztofa Fausette, który zachwalał niedawne przemówienie szefa PO. Jak napisał publicysta, Tusk mówił pięknie, bo mówił o miłości w polityce.

Zaznaczył, że podobnie było z panem Nowakiem czy panem Budką. Określił ich jako „polityków mamony”, którzy szukają zysków i dostają co chcą.

REKLAMA

Choć jego tweet można uznać jako sarkazm, w którym zachwala polityków PO, tak jezuita Krzysztof Mądel napisał odpowiedź wyłącznie w jednym kontekście.

Dzięki za tę fascynację Tuskiem, dzięki zapaleńcom, takim jak Pan, już wkrótce wygramy, a prezes sceznie (pisownia oryginalna – przyp. red.) – odpisał jezuita.

Życzył prezesowi był sczezł, czyli żeby przestał istnieć. To raczej nie jest życzenie, o którym ktokolwiek marzy…

dzięki za tę fascynację Tuskiem, dzięki zapaleńcom, takim jak Pan, już wkrótce wygramy, a prezes sceznie.
— Krzysztof Mądel (@Madel_Krzysztof) October 22, 2022

zobacz także

Krzysztof Mądel to jezuita, który swoim zachowaniem doprowadził do tego, że od 2013 r. Mądel dostał od zakonu zakaz publicznych wypowiedzi, odprawiania mszy i spowiadania wiernych.

Co więcej, miał wdać się w bójkę z innym bratem zakonnym. A w przeszłości, za czasów pisania pracy doktorskiej, jego promotorem był inny kontrowersyjny były jezuita Stanisław Obirek. W 2005 roku porzucił zakon i stan kapłański.

Mądel obecnie jest kapelanem w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

Źródło: Onet. Media. Fot. ARC

Policja na Nowogrodzkiej. Mężczyzna wpadł do biura PiS! „Dawać mi Kaczyńskiego!”