Podaj mi proszę jeden film na TT, pod którym jest 100% zgody – to zdanie dla Krzysztofa Stanowskiego. Tym razem nie o Michniewiczu, nie o sprzedanych meczach a o czymś, pod czym podpisują się wszyscy – 100 procent – pisze Krzysztof Stanowski. I dodaje urocze: Proszę bardzo.

Nagranie jakie udostępnił Stanowski wpisuje się w czas wojny za naszą wschodnią granicą. Jeszcze bardziej wpisuje się w problemy, jakie ma Stanowski po tekście Szymona Jadczaka w wirtualnej Polsce. W tle selekcjoner naszej reprezentacji Czesław Michniewicz i pewien Fryzjer. No i duże pieniądze.

Ale nagranie, jakie udostępnia Stanowski wpisuje się też w ostatnie namiętne wyrazy wzajemnego „uznania” ze strony Polski i Niemiec. My im zarzucamy układanie się z Rosją, oni nam, że jesteśmy roszczeniowi.

Wojciech Cejrowski w 2017 roku zaczepiony przez dziennikarza stacji ARD na Targach Książki mówi wprost, co myśli o Niemcach i „pojednaniu”.

Pan reprezentuje Niemcy, czyli wroga – na dzień dobry rozpoczął pogawędkę Cejrowski.

Niemcy, no Niemcy proszę, pana pierwsze skojarzenie – Auschwitz, Birkenau, pokazując gestem swastykę – no z tym się kojarzycie proszę pana – mówił Cejrowski. Na całym świecie.

A, no i Adolf Hitler – największa niemiecka gwiazda! – wypalił Cejrowski. – Nie wiem dlaczego przysłania Beethovena, no nic z tym nie zrobiliście. Mozart nie przykrywa Hitlera, Goethe nie przykrywa Hitlera, Humboldt – znakomity naukowiec, no nie przykrywa Hitlera.

REKLAMA

Stanowski postanowił poprawić humor rodakom? Być może. Choć niewielu w to uwierzyło.

Zwłaszcza, gdy znany podróżnik mówi do dziennikarza – by doszło do pojednania i wybaczenia, trzeba się rozliczyć. Wy się nie rozliczyliście – podkreślił Cejrowski.

Podaj mi proszę jeden film na TT, pod którym jest 100% zgody.

Proszę bardzo. https://t.co/aG2agfCqz3
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) July 2, 2022

Niemcy nie szanują praw nabytych. My nabyliśmy prawa do obrazów, które Niemcy ukradli w 1939 roku – mówił Cejrowski.

Są polskie obrazy, które wisiały na polskich ścianach przez II WŚ. Najpierw proszę oddać to, co państwo ukradli. Potem możemy mówić o nowym otwarciu – powiedział Cejrowski.

To jest z gruntu nieuczciwe. Jak ja bym panu ukradł coś, a potem nie oddawał przez 60 lat, to pan by nie chciał ze mną gadać – dodał.

zobacz także

Uważam, że godziwe jest jeżeli człowiek oddaje to, co ukradł. To nie są Wasze obrazy. To nie ma znaczenia, kiedy by mi pan ukradł samochód 60 lat temu… to jest nadal mój samochód. Nie powinien pan nim jeździć. Te zabytki kultury polskiej są w magazynach niemieckich muzeów. To trzeba oddać – mówił Cejrowski.

Ostro? Ostro.

Kłamał? Sądząc po reakcjach internautów – nie.

I wtedy możecie mówić, że zamknęliśmy okres tego bydlaka, Hitlera – dodał.

Cejrowski przy okazji powiedział: Niemcom: wiemy, że chcecie odzyskać Śląsk i wpływy, ale my nie chcemy, więc musimy znaleźć jakiś porządek rzeczy.

Cejrowski zadeklarował, że w zamian za kontrybucje oddałby Niemcom Szczecin.

Stanowski postanowił w ten sposób odetchnąć od niewygodnych pytań?

Te się nie kończą.

https://twitter.com/Kodi05618621/status/1543129830312628224?s=20&t=nu8kXJu_DjsXB4utpABhXg

Stanowski pokazuje film, pod którym podpisują się „wszyscy” Polacy. Cejrowski rozjeżdża dziennikarza niemieckiej stacji. Wideo