Przemysław Czarnecki, odebrany przez mamę z izby wytrzeźwień niemal natychmiast stał się żywym przykładem, że każdemu może się przydarzyć słabszy dzień. Ten dzień będzie pana Przemysława kosztować zapewne miejsce na liście do Sejmu. Ale przy okazji poseł, syn europosła Ryszarda Czarneckiego zyskał mołojecką sławę.

I tylko jest kłopot, bo ludzie przypominają sobie wiele spraw związanych z posłem PiS.

Przemysław Czarnecki twierdzi, że ukończył Prawo i Administrację na Uniwersytecie Wrocławskim i pisał pracę magisterską. I nawet mu oko nie drgnęło przy tym kłamstwie – czytamy we wpisie na Twitterze.

Przemysław Czarnecki twierdzi, że ukończył Prawo i Administrację na Uniwersytecie Wrocławskim i pisał pracę magisterską.
I nawet mu oko nie drgnęło przy tym kłamstwie. pic.twitter.com/aX1Nvy5nLV
— P@weł (@winatuska1) October 21, 2022

Może pan poseł pisał, ale nie napisał? Ludzie tłumaczą posła.

no ale to może być prawda. Mógł studiować i mógł pisać pracę i jej nie napisać, lub nie obronić i nie dostać tytułu i zostać na średnim. Jaki masz problem?
— Michał wojciechowski (@Michawo36131476) October 21, 2022

REKLAMA

Nie brak ważkich dla sprawy memów.

pic.twitter.com/aFyjRHeODx
— Sekcja Gimnastyczna (@gimnastyczna) October 21, 2022

Czy poseł może się upić? Może.

Facet który jest jednym z 460 decyzyjnych z naszym kraju, został odebrany z wytrzeźwiałki przez mamusię….. #DobryRzondNaTrudneCzasy pic.twitter.com/6AAA8Ua4u6
— Romek Cz (@romekcz) October 21, 2022

Najważniejsze jest wszak, że poseł może liczyć na mamę. Taty nie było.

Ja jestem tu z moim synem…..Przemusiem 😆😆 pic.twitter.com/sUzyYm24Sz
— Ania💙💛 (@anika1_2) October 21, 2022

zobacz także

Przemysław Czarnecki, nie mylić z Czarnkiem – wyszedł z izby wytrzeźwień przy ulicy Kolskiej w Warszawie. Poseł trafił tam, po tym jak służby znalazły go przy przystanku. Był niemal nieprzytomny. Wezwano straż miejską i odwieziono posła do izby. Jakie są pierwsze słowa posła po wyjściu i otrzeźwieniu?

Jak się pan czuje – zapytał reporter TVN24 posła PiS.

Słabo – wydukał syn Ryszarda Czarneckiego, europosła PiS.

Po godzinie 17 poseł PiS Przemysław Czarnecki opuścił izbę wytrzeźwień. Z Kolskiej posła odebrała kobieta, do której zwracał się „mamo”. Reporter TVN24 Artur Molęda dopytywał posła, czy nie jest mu wstyd, a także co się wydarzyło wczorajszej nocy, że trafił na izbę wytrzeźwień. Czarnecki kilkukrotnie odpowiedział, że „nie będzie komentować sprawy” – czytamy na stronie TVN24.

Poseł Przemysław Czarnecki wyszedł z izby wytrzeźwień. Jarosław Kaczyński zawiesił go w prawach członka PiS.

Nasz reporter @arturmoleda rozmawiał z posłem tuż po jego wyjściu z izby wytrzeźwień. Czytaj więcej w @tvnwarszawa:https://t.co/9I0z0MHDIW pic.twitter.com/3TkohpxWD5
— tvn24 (@tvn24) October 21, 2022

REKLAMA

Po godzinie 22 poseł napisał na Twitterze: „Przepraszam. Taka sytuacja nigdy nie powinna się zdarzyć. Przyjmuję wszystkie konsekwencje z nią związane. W sposób szczególny przeprosiny kieruję do osób, których zaufanie zawiodłem”.

Jarosław Kaczyński, prezes PiS nakazał zawieszenie posła w prawach członka PiS. Będzie się też toczyć partyjne postępowanie. Prawdopodobnie zakończy się wyrzuceniem posła z partii. I brakiem możliwości startu w kolejnych wyborach do parlamentu.

Wpis posła i komentarz komentatora TVP Info.

Było minęło! Przeprosiny przyjęte! Mamy nadzieję, że nauczka nie poszła w las! Teraz do roboty!
— Jacek "Komisarz" Wrona 🇵🇱 (@JacekWronaCBS) October 21, 2022

Co dalej z posłem? Na razie musi dojść do siebie.

Źródło: Media. Fot. Screen

„Musisz przestać chlać synku!”. W sieci burza w sprawie posła, co to synem europosła jest