Co prawda Kaczyński obiecuje, że będzie chciał doprowadzić do zmian w prawie jakich oczekuje Kukiz, ale pierwszy raz tak formalnie jego propozycję wyśmiał.
Uznając, że „nazwa sędziowie pokoju jest nieadekwatna do tego, co w istocie będziemy tworzyć”.
Kukiz wsparcia poszedł szukać u Andrzeja Dudy.
Projekt ustawy o sędziach pokoju oraz sytuacja polityczna w kraju były tematami dzisiejszej rozmowy Prezydenta @AndrzejDuda z liderem Kukiz’15 Pawłem Kukizem – informuje Kancelaria Prezydenta.
System prawa anglosaskiego jest w większości oparty na common law, czyli prawie zwyczajowym. W Polsce porządek prawny jest oparty na prawie stanowionym. Natomiast jeśli wziąć pod uwagę całą materię, którą zajmują się ci sędziowie, i o główną zasadę, że są oni wybierani przez obywateli, to jest to tożsame z naszym projektem – przekonuje w rozmowie z Wirtualną Polską poseł i były kandydat na prezydenta RP.
Reakcje są ostre i bardzo dosłowne.
Jedno zdjęcie a pokazuje wszystko.
Do głosowania nad ustawą ws. sędziów pokoju może dojść na listopadowym posiedzeniu Sejmu.
Jeśli nie zostanie uchwalona, Paweł Kukiz nie będzie wspierał PiS w innych głosowaniach. Tyle, że Kaczyńskiemu dziś głosy Kukiza nie są potrzebne.
Za co się sprzedałeś Paweł? – dopytują internauci.
Źródło: Wp.pl. Fot. ARC