„Zbyt łatwo feruje się wyroki jeszcze przed uzyskaniem pełnej wiedzy o faktach. To ja celem uzupełnienia informacji o DPS w Jordanowie. Uczniowie z DPS w szkole nie wykazywali lęku, czy negatywnych emocji. Dzieci o specjalnych potrzebach z DPS nie potrafią zakłamywać emocji.” – napisała na Twitterze Barbara Nowak, kurator oświaty w Małopolsce.

Jej wpis to komentarz do prowadzonego śledztwa w sprawie znęcania się nad niepełnosprawnymi dziećmi Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem. Prowadzonego przez siostry zakonne. Nowak wywołała wpisem burzę, do jej słów odniósł się rzecznik rządu – Piotr Müller.

Koszmar podopiecznych w DPS prowadzonym przez siostry prezentki opisali w reportażu dziennikarze Wirtualnej Polski – Dariusz Faron i Szymon Jadczak. Małopolska kurator oświaty stanęła w obronie zakonnic.

Awantura w sieci

Nie rozumiem tego wpisu, ale nie mam też większej wiedzy, na jakiej podstawie pani kurator taki wpis stworzyła – skomentował rzecznik rządu Piotr Müller w programie „Tłit”.

REKLAMA

Ubolewając nad sposobem komunikacji Barbary Nowak.

Jestem bardzo krytyczny wobec tego, w jaki sposób komunikuje się pani kurator na zewnątrz, bo nieraz się tłumaczę z tego powodu. Te dwuznaczności są niepotrzebne. – mówił rzecznik rządu.

Piotr Müller stwierdził, że wyniki kontroli ws. tego, co się działo w DPS w Jordanowie, możliwe są jeszcze w tym miesiącu.

Na razie wiadomo, że prezentki nie będą już prowadzić DPS.

Zbyt łatwo feruje się wyroki jeszcze przed uzyskaniem pełnej wiedzy o faktach. To ja celem uzupełnienia informacji o DPS w Jordanowie. Uczniowie z DPS w szkole nie wykazywali lęku, czy negatywnych emocji. Dzieci o specjalnych potrzebach z DPS nie potrafią zakłamywać emocji.
— Barbara Nowak (@Br_Nowak) June 17, 2022

Rzecznik Praw Obywatelskich podjął z urzędu sprawę doniesień o przypadkach znęcania się nad podopiecznymi Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem. Rzecznik wezwał do wyjaśnienia sprawy władze województwa małopolskiego.

Portal Wirtualna Polska opublikował w poniedziałek artykuł, w którym doniósł o przypadkach znęcaniu się nad mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem, którego miały się dopuszczać siostry prezentki prowadzące placówkę i pracownicy.

Wiązanie do łóżek, zamykanie w klatce, bicie mopem – tylko niektóre kary wymierzane dzieciom z niepełnosprawnościami, o których czytamy w portalu.

Jak poinformowało w poniedziałek biuro rzecznika, nagłośniona sprawa z Jordanowa wzbudziła zainteresowanie i niepokój RPO.

zobacz także

Siostra biła i kopała. Było tak. Kopała, biła ją po twarzy, szarpała ją. Zamknęła ją w pokoju siostra Alberta nie wypuściła ją na kolację. Mówiła, że nie da jej telefonu. Ona płakała – relacjonuje jedna z podopiecznych. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura rejonowa w Suchej Beskidzkiej.

„Wobec powagi zarzutów związanych z funkcjonowaniem placówki, wskazujących na zagrożenie dobra wychowanków i naganne przypadki naruszenia praw i godności dzieci, Biuro RPO prosi Urząd Województwa Małopolskiego o podjęcie działań nadzorczych i kontrolnych, ze szczególnym uwzględnieniem stanu przestrzegania praw wychowanków placówki oraz przedstawienie informacji o poczynionych ustaleniach” – podało biuro RPO.

#piekłouzakonnic Jedliście dziś śniadanko? Tak wyglądają śniadania dziewczynek w Domu Pomocy Społecznej pod Krakowem, prowadzonym przez zakonnice. Kanapki z kawą inką, zmieszane i wrzucone do talerza. https://t.co/wTUpQ58dVM pic.twitter.com/pPPsCCYlmP
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) June 13, 2022

Ta sprawa została dziś opisana we wstrząsającym reportażu Wirtualnej Polski. Zakonnice dopuszczały się bicia, katowania, zmuszania do jedzenia pomyj, zamykania w klatkach i ograniczania spotkań z rodzicami. To działo się przez wiele lat. Organy naszego państwa w kontakcie z Kościołem katolickim po prostu struchlały. Nie reagował wojewoda, który dostawał sygnały już w 2020 r. Państwo zamiast zajmować się opieką nad dziećmi ceduje te obowiązki na międzynarodową organizację, która nie jest pod żadną kontrolą państwa – mówiła w Sejmie posłanka Lewicy Agata Diduszko-Zyglewska.

‼️ SKANDAL‼️ Zakonnica szantażem zmusiła matkę bitego dziecka do wycofania zeznań! Kazała jej napisać do prokuratury, że zakonnice nie biły jej córki! Zakonnice Bronisława G i Bożena K. właśnie usłyszały zarzuty w związku z tekstem WP. TXT z @DariuszFaron https://t.co/6P9ZBN9r9s pic.twitter.com/YcciQzTCET
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) June 13, 2022

Co robią odpowiednie instytucje w państwie?

Zdj. 1: Rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak i minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Zdj. 2: Dziewczynka z DPS pod Krakowem, wiązana w ośrodku prowadzonym przez zakonnice.
Dziecko ze zdj. 2 powinno otrzymać pomoc od ludzi ze zdj. 1.https://t.co/wTUpQ58dVM pic.twitter.com/qSWwpEIeHp
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) June 13, 2022

„Wychowali cię w stajni”, „twoja matka jest prostytutką”, „jak będziesz niedobra, dostaniesz wpierdol” – tak zakonnice i niektórzy świeccy opiekunowie mieli się zwracać do podopiecznych z niepełnosprawnością intelektualną. Byłe pracownice DPS-u i rodzice dzieci zdecydowali się opowiedzieć Wirtualnej Polsce o wydarzeniach z Jordanowa po tym, jak jedna z sióstr miała pobić 13-letnią dziewczynę. – Bezprzykładne bestialstwo – mówią o metodach stosowanych przez zakonnice eksperci, którym pokazaliśmy poniższe materiały – czytamy na łamach Wirtualnej Polski.

‼️ W związku z doniesieniami medialnymi #RPO z urzędu podejmuje sprawę nieprawidłowości w DPS w Jordanowie pod Krakowem.https://t.co/5PlUOAni6S @SzJadczak @DariuszFaron @LoskoMagdalena @MagdalenaSroka @Gasiuk_Pihowicz @piotr_borys @Monika24186103 @wirtualnapolska
— Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich (@BiuroRPO) June 13, 2022

źródło: wiadomosci.wp.pl

Rzecznik rządu karci małopolską kurator oświaty! Jeszcze nie była tak blisko dymisji?