Chęciński stwierdził, że to „doskonały przykład samozaorania, szukania problemów, których nie ma i ich rozwiązywania”.
Prezydent na sam koniec zacytował Napoleona Bonaparte, gdyż uważa, że idealnie oddaje on sens zachowania ministra edukacji i nauki.
„Głupiec jest jednak z czegoś zadowolony: zawsze jest zadowolony z siebie.” – czytamy na Facebooku.
Dodał też drugi, który być może „bardziej będzie zrozumiały”. Cytat znany i wypowiedziany przez „kogoś ze „swojego” obozu”:
„nie strasz, nie strasz…” – zaczął Chęciński słowami, które wypowiedział prezydent Andrzej Duda.
Końcówka zapewne wszystkim znana…
Internauci przyklasnęli wypowiedzi Chęcińskiego. W licznych komentarzach pod postem można przeczytać, że minister Czarnek jest „niezrównoważony psychicznie”. Niektórzy stwierdzili, że mózg to nie brwi – „jak nie ma to nie narysujesz”.
Arkadiusz Chęciński ja dodam kolejny cytat. Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości. Pan minister mógłby czasem wydać się głupim, szkoda że z tego nie korzysta. – napisał pan Paweł.
Debilizm PiS-u osiągnął najwyższy stopień…A może nie? – skomentowała pani Anna.
To co minister wyprawia to się w głowie nie mieści a rząd tym bardziej jak można dopuścić do tego żeby szpitale szkoły przedszkola szkoły i żłobki nie stać było na ogrzewanie byłam w szpitalu dziecięcym na Klimontowie tam dzieci śpią pod dwoma kocami bo zimno, a ogrzewania nie włącza Wstyd panie Kaczyński. – kwituje pani Katarzyna.
Krytyczny wpis Chęcińskiego dotyczy słów, które wypowiedział Przemysław Czarnek w programie „Nowy Tydzień”, a także tych, które pisał w sieci.
Polskie uczelnie muszą być ogrzewane, muszą być oświetlone, a studenci muszą mieć warunki do uczenia się – mówił w programie Polsat News „Nowy Tydzień” Przemysław Czarnek.
Stwierdził też, że nie ma problemów z ogrzewaniem szkół, a problemy tworzą jedynie politycy Platformy Obywatelskiej.
Nie ma żadnych problemów z ogrzewaniem szkół. Robią ten problem tylko samorządowcy Platformy: Jaśkowiak, Trzaskowski. To robi Platforma, która wchodzi w kampanię wyborczą kosztem dzieci – mówił minister.
Czarnek zapewniał, że jest w kontakcie z wojewodami, którzy nie skarżyli się na problemy z temperaturą w szkołach. Minister edukacji i nauki oskarżył polityków PO o „rozkradanie pieniędzy”.
Panie Trzaskowski, panie Jaśkowiak, koledzy z Platformy – jeśli nie będziecie rozkradać pieniędzy, które wam przekazujemy, to na pewno będziecie mieli pieniądze na ogrzewanie i energię elektryczną – zareagował minister edukacji i nauki.
Z kolei na Twitterze groził zarządem komisarycznym, jeśli „samorządy będą celowo obniżać temperaturę w szkołach, by przejść na tryb zdalny”.
źródło: Facebook, Twitter, polsatnews.pl