Odszkodowanie za straty moralne i zdrowotne wyceniłam na 100 tys., ponieważ tyle wynosi mój roczny dochód, a dzięki pani kurator straciłam pracę. – powiedziała w rozmowie z WP Małgorzata Dobrucka, która została zwolniona z funkcji dyrektorki Szkoły Podstawowej nr 126 w Krakowie. Słynna małopolska kurator oświaty Barbara Nowak wystawiła jej negatywną ocenę pracy.

Była dyrektorka krakowskiej podstawówki po raz pierwszy naraziła się kurator Nowak podczas strajku nauczycieli, gdzie krytykowała rząd i – jak stwierdziła – nieudaną reformę oświaty.

Barbara Nowak już wtedy chciała zwolnić dyrektorkę, ale nie miała istotnych argumentów.

Może wreszcie słynna Barbara Nowak dostanie to na co od dawna zasługuje. Była już Dyrektorka SP 126 Kraków pozywa BN o odszkodowanie 100 tysięcy złotych za straty moralne.
— Artur Ławrowski (@ArturAwrowski) August 15, 2022

Dobrucka została zwolniona z funkcji dyrektorki Szkoły Podstawowej nr 126 w Krakowie po tym, jak otrzymała od małopolskiej kurator oświaty negatywną opinię.

Nowak wyjaśniła, że „gdy dyrektor działa na szkodę uczniów nie może liczyć na pozytywną ocenę”.

REKLAMA

Pozostał mi zaledwie miesiąc do zakończenia kadencji, a tu taka niespodzianka! Planowałam od września przejście na wcześniejszą emeryturę. W konkursie na dyrektora szkoły nie startowałam, ponieważ chciałam odpocząć po tych pięciu ciężkich latach kierowania szkołą. Bardzo zdziwiło mnie to, że pani kurator wyczekała do samego końca, by się zemścić. – mówi w rozmowie z WP.

Kiedy Barbara Nowak pójdzie do więzienia za mobbing i nękanie i za indoktrynację,której nie życzą sobie rodzice dzieci i nauczyciele ?
Kiedy Barbara Nowak zostanie odsunięta za znęcanie się psychiczne i za mobbing ?
— Ally McBill (@AllMcBill) August 17, 2022

Dobrucka w styczniu 2022 r. złożyła prośbę o ocenę pracy dyrektora.

Potrzebowała jej w razie „w”, gdyby kiedyś szukała pracy w innym miejscu. Czeka się na nią maksymalnie trzy miesiące, ale Dobrucka otrzymała ją po pół roku. Jeszcze bardziej się zdziwiła, gdy ocena okazała się być negatywna. Kobieta nie rozumie, dlaczego wystawiono jej taką opinię.

W czasie mojej kadencji zrealizowałam wszystko, co zaplanowałam w koncepcji pracy. Udało mi się nawet więcej. Moja szkoła cieszy się najlepszą opinią w dzielnicy Mistrzejowice, o czym świadczy wysoki nabór do klas pierwszych i spływające zewsząd wyrazy uznania. Wyniki egzaminów ósmoklasisty co roku były bardzo wysokie. W tym roku najwyższe – 8 stanin z wszystkich przedmiotów. – tłumaczy była dyrektorka.

Skalę staninową stosuje się w pomiarze dydaktycznym. Odpowiada na pytanie, jaką pozycję zajmuje wynik osiągnięty przez ucznia i szkołę na tle wyników osiągniętych przez całą badaną populację.

zobacz także

(…) w projekcie (oceny dyrektora, którą wykonuje kuratorium oświaty – przyp. red.) umieszczono bzdurne zarzuty typu, że lekceważę opinie samorządu szkolnego, gdyż nie pytam uczniów co roku czy zgadzają się na długość przerw międzylekcyjnych. Okazuje się, że lekceważę również kompetencje Rady Rodziców, ponieważ nie miałam uchwały akceptującej plan finansowy na rok 2023. – wspomina była już dyrektorka.

Co na to Nowak?

W jej opinii, Dobrucka nie wniosła żadnego odwołania, mimo, że po otrzymaniu oceny próbowała złożyć zastrzeżenia. Po dwóch tygodniach dowiedziała się też, że Nowak złożyła wniosek do prezydenta Krakowa, by ten natychmiast ją odwołał.

Wiceprezydent Krakowa podpisał dokument z informacją, iż z dniem 30 września wypowiadają mi umowę o pracę. W piśmie nie było nic jednak o odwołaniu mnie ze stanowiska. O tym dowiedziałam się z BIP -u, czytając zarządzenie Prezydenta nr 2124/2022. – mówi Dobrucka.

Sprawa jest w toku, a ja zostałam wykluczona ze spraw szkolnych, szybciutko podzielono skórę na niedźwiedziu. – kwituje była dyrektorka.

I wniosła o odszkodowanie „za straty moralne i zdrowotne”. Wyceniła je na 100 tys. zł, czyli tyle ile wynosi jej roczny dochód.

To jest wielki dramat, co dzieje się w oświacie, zwłaszcza krakowskiej… – dodaje Dobrucka.

źródło: WP, Twitter

Dyrektorka szkoły pozywa małopolską kurator oświaty! Krytykowała PiS, była za Strajkiem kobiet