Przyszło lato, to i moda się zmienia. Nadszedł czas na zmianę outfitu, o czym przypomina Kasia Tusk, córka Donalda Tuska. W najnowszym wpisie na blogu modowym MakeLifeEasier podzieliła się swoimi spostrzeżeniami. Nie zabrakło przy tym mocnych uwag w stronę polskich turystów. Jednym wpisem córka Donalda Tuska rozgrzała Internet…

Obcisłe sukienki o 10 rano, tona makijażu, logo marki na każdej rzeczy… Gdzie „najprostsza do ogrania” moda? Córka Tuska ma skrajne uczucia co do „stylu kurortowego” Polek i Polaków…

Skrajne uczucia

Dzięki fali hiszpańskiego frontu cała Polska doświadczyła w ten weekend letniej pogody. Jak to wpłynęło na modę w kurorcie, w którym przyszło mi mieszkać? Jak zwykle moje spostrzeżenia są mocno rozproszone. – zaczęła we wpisie mieszkanka Sopotu.

Podobno w Sopocie to aż „roi się” od różnorodności i modowych nietrafionych przyzwyczajeń Polaków…

Od obcisłych sukienek w stylu Herve Leger o dziesiątej rano (i nie mówię tu o imprezowych niedobitkach z dnia poprzedniego, a o wystylizowanych paniach, które na poranny spacer przy plaży wybrały szpilki i tonę makijażu) po modę sportową niczym na Tour de Pologne (tylko tego roweru jakoś brak, za to na napis „Hugo Boss” znalazło się miejsce na czapce z daszkiem, koszulce, okularach i, jakżeby inaczej, na skarpetkach). – kontynuowała w wymownym wpisie Tusk.

REKLAMA

Wychodzi na to, że „moda na imprezowego niedobitka z dnia poprzedniego” teraz jest na topie.

Co więcej, teraz na każdej rzeczy nosi się logotyp marki.

Tylko, że dla Kasi Tusk to nie jest moda, a obnoszenie się statusem życia… Oczywiście nie tyczy się to rzeczy z logotypem Chanel, które tak chętnie nosi nasza polska szafiarka. Wtedy to… ma sens.

„Skarpetki Hugo Boss be, ale torba z wielkim „Chanel” tak.
„Przyganiał kocioł, garnkowi… ” – pisali Internauci.

Niektórzy poczuli się urażeni…

Przykro mi się czytało komentarze odnośnie wyglądu plażowiczów. Czyżby kurort był tylko dla zwiewnych nimf w bieli i z torebkami Chanel? Plebs w klapkach innych, niż markowe, ludzie grubsi, nie tak bogaci i nie z tymi, co trzeba , logo i na koszulkach nie mają tam wstępu? I jest jedyny, słuszny, styl ubierania się? A może ktoś chce pojechać nad morze po prostu cieszyć się plażą, czasem wolnym nad morzem a nie stroić się i pozować do fotek? Ano tak, zakłócą idealnie poukładany świat Instagrama… Smutny ten post, wyszedł z niego jakiś niemiły snobizm… – napisała Internautka.

Pojawiło się wiele komentarzy, w których internautki nie kryją swojego niezadowolenia z modowego wpisu Kasi Tusk. Zarzucają jej hipokryzję.

Hmm…nie każdy ma fioła na punkcie tego, co jest teraz na topie i by wyglądać jak z francuskich kurortów…chociaż ja lubię modę, to trochę zabolała mnie ta uwaga odnośnie markowych napisow na ubraniach…to jest „beee”, ale coraz to większe napisy na torbach, czy innych butach są „hooot”…widzę odrobine hipokryzji 😂 a nie, wróć…przecież to Dior lub Chanel, dlatego to się wybacza xd lol
Ps.: Nie każdego stać na bycie modnym w „luksusowych” markach, dlatego tez trochę smutne to, ze dalej przemawia przez wielu próżność… – napisała internautka.

Moda letnia nie wymaga wysiłku – wystarczy tylko „lekko podkręcić” swój styl…

Na przykład dzięki ulubieńcowi pokolenia y2k, czyli tak zwanemu „bucket hat”, ale jeśli nie mamy na to ochoty, to bezpieczne bazy i tak sprawią, że na wakacjach i w upale będziemy się czuły po prostu dobrze. – tłumaczyła Tusk.

zobacz także

O co w tym „kurortowym stylu” chodzi?

Bo „styl kurortowy” to nie tylko świeży estetyczny wygląd, ale przede wszystkim wygoda wynikająca z funkcji. – stwierdziła szafiarka.

Tak więc, żadnych obcisłych sukienek w stylu Herve Leger z toną makijażu i w szpilkach nie ma sensu zakładać o 10 rano w Sopocie. Polaku, nie komplikuj. Kasia Tusk twierdzi, że to jest jak z jasnym swetrem w zimę.

Mogę się natrudzić aby czymś go zastąpić, ale po co, skoro tak jest najłatwiej i ładnie jednocześnie? – komentuje Tusk.

Konkret – to się liczy. Szafiarka uważa, że wpisuje się w niego biała sukienka i klapki – skórzane rzecz jasna. A no… i minimalistyczne!

To sprawi, że nasze zestawy będą wyglądać tak, jak w filmach o Francuskiej Riwierze – twierdzi Kasia Tusk.

I zakończyła wpis dzieląc się z fanami miejscem, w którym przebywa.

Uprzedzając Wasze pytania: ta pięknie zaaranżowana przestrzeń to fragment plaży przy hotelach Sheraton i Sofitel w Sopocie i jednocześnie miejsce, w którym kończymy nasze weekendowe spacery. – skomentowała szafiarka.

Tak więc, podsumowując…

Jak jesteś nad morzem, szczególnie w Sopocie w okolicach hotelu Sofitel, uważaj jak się ubierasz, bo Twój styl może ocenić córka Donalda Tuska. Lepiej nie ubierać się od stóp do głów w logotyp marki, mowa głównie o Hugo Boss. Inaczej się ma sprawa z Chanel – to jest klasyk, tu obnoś się jak chcesz. O dopasowanych sukienkach jak „z imprez niedobitek” nie ma szans. Stawiaj na biel i skórzane klapki. Chodzi o wygodę i funkcjonalność, dlatego tona makijażu niewskazana, bo rozpłynie się wraz z falą hiszpańskiego frontu.

źródło: makelifeeasier.pl

Kasia Tusk o modzie letniej Polaków. Wymowny wpis. „Tona makijażu, torebeczka z logiem znanej firmy”. Ale to nie o Magdzie Ogórek?