Mariusz Kamiński najpierw pokazał gest rodem z czasów Solidarności, a potem „takiego wala”. Wielu ludzi było skonsternowanych, co obaj panowie robią w Sejmie, skoro marszałek Szymon Hołownia podpisał decyzję o wygaszeniu mandatów dla obu skazanych wyrokiem na dwa lata panów. Jest wytłumaczenie.

To, co się tam wydarzyło, nie było żadnym procesem, to było kompletne bezprawie, a efekt końcowy jest wielką kompromitacją wymiaru sprawiedliwości. Ten wyrok, którego nie uznajemy i uważamy, że nie ma podstaw do wygaszenia nam mandatów, tak naprawdę jest to wyrok godny pogardy, wpisujący się politycznie w to, co dzieje się w tej chwili politycznie w naszym kraju – mówi Kamiński.

Szymon Hołownia z kolei napisał:

Mandaty posłów Kamińskiego i Wąsika wygasły z chwilą ogłoszenia wyroku. Podpisem potwierdziłem tylko ten fakt. Przy okazji zwróciłem się do posłów z prośbą o niewykonywanie obowiązków poselskich do momentu formalnego zamknięcia sprawy przez sąd.

To nie powstrzymało obu przed pojawieniem się w Sejmie i przed głosowaniem.

O co chodzi?!

Stan faktyczny jest następujący, w dniu dzisiejszym po dostarczeniu przez Ministerstwo Sprawiedliwości wyroku sądu w sprawie obu wspomnianych posłów, podpisałem postanowienie o wygaszeniu obu mandatów. Dołączając do niego list proszący o powstrzymanie się panów posłów od wykonywania obowiązków związanych z mandatem posła. Jednocześnie mając świadomość tego, że służy obu panom procedura odwoławcza do Sądu Najwyższego, wstrzymałem się z podejmowaniem wszelkich kolejnych działań, takich jak na przykład stwierdzenie o wstąpieniu na ich miejsce kogoś innego na ich miejsce, do czasu zakończenia procedury odwoławczej, która obu panom przysługuje. Z wypowiedzi medialnych wynoszę, że obaj panowie takie zażalenie do Sądu Najwyższego złożą – mówi Szymon Hołownia.

Mam nadzieję, że tych dwóch jutro zobaczymy w kajdankach i bez nazwisk. Co to kurwa ma być, że skazani przestępcy mają to w poważaniu!
— Pyra (@pyrtman) December 21, 2023

Orzeczenie jest prawomocne, a ułaskawienie Andrzeja Dudy sprzed lat trafiło do kosza. Mariusz Kamiński i Maciej Wasik, szefowie specsłuzb za tzw. aferę gruntowa, w tym oskarżenie Andrzeja Leppera skazani na dwa lata więzienia.

Kamiński i Wąsik za swoje działania w aferze gruntowej zostali skazani już w 2015 r. Wtedy ułaskawił ich przed wyrokiem sadu apelacyjnego Andrzej Duda. To dzięki temu obaj panowie mogli swobodnie kierować specsłuzbami, oraz policją prze kolejne lata.

Teraz Duda także może obu panów ułaskawić, ale tym razem w majestacie prawa!

Sąd kończy prawomocnym wyrokiem aferę gruntową. Dwóch posłów PiS straci dzisiaj mandaty. pic.twitter.com/1oobHjNBiu
— Roman Giertych (@GiertychRoman) December 20, 2023

W czerwcu Sąd Najwyższy w Izbie Karnej uchylił umorzenie sprawy w związku z ułaskawieniem i przekazał ją do ponownego rozpoznania. Sześć lat temu SN wydał uchwałę, w której przekazał, że zastosowanie prawa łaski przed uprawomocnieniem wyroku nie wywołuje skutków procesowych.

Wyroki są bez zawiasów – obaj panowie stracą dziś mandat posła!

Co zrobi Andrzej Duda?

Mariusz K. I Maciej W. idą do więzienia.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) December 20, 2023

zobacz także

Źródło: Media, twitter. Fot. ARC

Wąsik i Kamiński znów w Sejmie. Mimo decyzji Hołowni. O co chodzi?