Inna rzecz, nie uwierzycie w to panie. Ja od yyy… w mieszkaniu, w którym mieszkam, w apartamencie, w którym mieszkam 16 lat… Nigdy! Nigdy nie odkręciłem ogrzewania zimą, bo ja lubię jak jest zimno. Ja lubię ten chłód. Ochroniarz jak czasami przynosi paczkę, otwiera drzwi, mówi: „Jezu! Panie Jarku, jak u pana zimno!”. Żyję?! Żyję. A dzisiaj mówimy o tym, że nie wiem, może by trzeba stopień mniej zredukować, może dwa. Jest „olaboga, zamarzniemy!”. Już płaczą, w ogóle będziemy zamarzać i krzyczą tak, no y, ludzie… Na litość boską… – mówił zażenowany Jarosław Jakimowicz w programie „W kontrze” TVP Info.

Coraz wyższe rachunki skłaniają wielu Polaków do oszczędności. Co prawda, póki co jesień zaskakuje nas słonecznymi i ciepłymi dniami, ale zdarzają się chwile, gdzie temperatura mocno spadła i wywołała dreszcze. Wielu Polaków, szczególnie starszych osób, które się mniej ruszają, czy mają problemy z krążeniem, mocno odczuło te zmiany temperatury i chciało ją wyregulować, podnosząc temperaturę pomieszczeń o kilka stopni.

Tymczasem, w wielu przypadkach nie było to możliwe, bo ceny opłat są zatrważające, a Polacy oszczędzają, bo wiedzą, że za niedługo będą zmuszeni odkręcić np. kurek w grzejniku. Inflacja pożera portfele Polaków, obawy i strach nie maleją, a wręcz przeciwnie. Rząd zachęca, by zmniejszyć temperaturę, a Jakimowicz narzeka na narzekających Polaków na antenie TVP Info.

Każdy narzeka, na rzeczy, rachunki, rząd, na siebie, a kontrowersyjny celebryta narzeka, że inni to robią. Dziwi się, że takie zachowanie ma miejsce. On sam nie odkręcił ogrzewania w swoim mieszkaniu, w którym mieszka czy apartamencie, w którym mieszka od 16 lat. „Nigdy! Nigdy!” – przekonuje i dodaje, że po prostu lubi chłód.

REKLAMA

Najwyraźniej, Jakimowicz to lodowaty facet. Anna Popek, współprowadząca program spojrzała na celebrytę z zażenowaniem, później z większą konsternacją na kamerę i objęła wzrokiem jeszcze siedzącą na przeciwko ekspertkę. Postanowiła pozostawić bez słowa to 30-sekundowe wystąpienie kolegi, który opowiadał, jak kurier do niego przyjeżdża i woła, bo zimno u pana Jarka.

Olaboga! Zamarzniemy! Już płaczą, w ogóle będziemy zamarzać i krzyczą tak, no y, ludzie… Na litość boską… – woła Jakimowicz i nie pojmuje trudnej sytuacji Polaków. To dla niego za dużo.

Eskimosi mają jeszcze zimniej i żyją, a w Afryce są plemienia co na boso chodzą. Można? Można. – dodaje internauta z przekąsem.

Eskimosi mają jeszcze zimniej i żyją, a w Afryce są plemienia co na boso chodzą. Można? Można.
— BÓG (@TweetyBoga) October 30, 2022

zobacz także

Inaczej mówiąc utrzymuje temperaturę na poziomie swojego IQ. – kwituje pan LachTomek na Twitterze.
Za chwilę będą mówić „Nie uwierzą Państwo, ale ja już od miesiąca nie jem. Ja lubię ten głód”… – dodaje pan Maciej.

Mózg mu zamarzł. To wiele wyjaśnia.

BTW, niech powie te brednie matkom z małymi dziećmi i seniorom z chorobami krążenia.
— Jolanta (@jolakolodziejak) October 30, 2022

Mózg mu zamarzł? A może Jakimowicz nie zna się na fizyce i termodynamice?

Jakimowicz nie zna się na fizyce i termodynamice. To, że on w mieszkanku ma powiedzmy 18-19 stopni wynika tylko z tego, że sąsiedzi dookoła grzeją. Jakby wszyscy zakręcili to by sobie spał w 4-5 stopniach wynikających z grzania jego ciała/gotowania itd. Żałosny człowiek. – komentuje pan Maksymilian.

Jakimowicz nie zna się na fizyce i termodynamice. To, że on w mieszkanku ma powiedzmy 18-19 stopni wynika tylko z tego, że sąsiedzi dookoła grzeją. Jakby wszyscy zakręcili to by sobie spał w 4-5 stopniach wynikających z grzania jego ciała/gotowania itd. Żałosny człowiek.
— Maksymilian Skórka (@Max_Skorka) October 30, 2022

źródło: Twitter

Bardzo ważny komunikat Jarka Jakimowicza. „Olaboga! Zamarzniemy! Już płaczą, w ogóle będziemy zamarzać…” Przestańcie zrzędzić Polacy! Wideo