Spotkania z prezesem Kaczyńskim i trudne tematy za drzwiami, bo w środku na przykład wywód na temat pijących kobiet. To drożyzna jest tematem i kosmiczne ceny energii. O tym, jak produkuje się pogardę, zamiast produkować pomysł na kryzys – zapowiedziała materiał Macieja Knapika dziennikarka Anita Werner. Dotyczył on słów Jarosława Kaczyńskiego na temat młodych kobiet, które „dają w szyję”, dlatego nie rodzą się dzieci.

Poniedziałkowe wydanie głównego serwisu informacyjnego – „Faktów” TVN, prowadziła dziennikarka Anita Werner. Prezenterka miała zapowiedzieć materiał redakcyjnego kolegi Macieja Knapika, w którym na tapet wziął weekendowe przemówienie prezesa w Ełku.

Kaczyński wybrał się do województwa warmińsko-mazurskiego. Najpierw odwiedził Olsztyn, a później Ełk. To właśnie tam wygłosił przemówienie, które wywołało skandal w całej Polsce, a także poza granicami kraju.

Echa nie milkną, a sieć nasycona jest intymnymi i często trudnymi historiami, w których kobiety opowiadają o swoich doświadczeniach z życia. Trudny temat podjęły wszelkie media, i niełatwo podejść do niego bez emocji, zwłaszcza kobietom, bowiem to w nie prezes wymierzył pogardę.

REKLAMA

Można to było wyczuć także po zapowiedzi materiału prasowego na ten temat przez Anitę Werner. Dziennikarka uderzyła w prezesa na wizji!

Stwierdziła, że prezes nie podejmuje się tematów, których powinien. Jego słowa w jej opinii to pogarda, a Kaczyński jest idealnym przykładem na „jej produkcję”.

Po czym wyemitowano materiał, w którym prezes opowiadał swoje oburzające teorie o bezdzietności w kraju. Przemówienie z Ełku można obejrzeć w poniższym filmie:

To jednak nie był koniec. Werner odniosła się do tematu także w mediach społecznościowych.

„Kiedy wokół produkuje się pogardę, zamiast produkować pomysły na kryzys, drogie panie, trzymajmy się razem!” – napisała na Instagramie.

Anita Werner dołączyła tym wpisem do grona znanych osób świata show-biznesu, które sprzeciwiły się poniżaniu i gnębieniu kobiet. O swoich przykrych doświadczeniach pisała chociażby Anna Lewandowska, która stroniła dotąd od politycznych aluzji.

Wspomniała o poronieniu, który nie był konsekwencją „dawania w szyję”. Podobny problem spotkał dziennikarkę Joannę Racewicz, która zanim została mamą, doświadczyła dwóch poronień.

zobacz także

Z wielkim bólem i cierpieniem pisaly też Kinga Rusin, Ewa Chodakowska czy Karolina Korwin-Piotrowska, która nie została mamą m.in. z powodów zdrowotnych. Z kolei dziennikarka i podróżniczka Martyna Wojciechowska była równie bezlitosna wobec prezesa jak pozostałe gwiazdy.

„WSTYD!!! ŻENADA OSTATNICH DEKAD. TAKIM OSOBOM TRZEBA ODEBRAĆ MOŻLIWOŚĆ WYPOWIADANIA SIĘ PUBLICZNIE!!!” – pisała rozemocjonowana Wojciechowska.

źródło: Instagram

View this post on Instagram

Anita Werner powiedziała to na wizji! Fakty bezlitosne dla prezesa