Krzysztof Skiba, wokalista Big Cyca nie owija w bawełnę. Jak jest? Trudno jest. Jak będzie? Trudno będzie. Morawiecki wykładowcą nowego przedmiotu na katowickiej uczelni? Doda bez zaproszenia do Opola? I ci księża, co walczą o lepsze jutro.

Jak pisze Skiba – Polska powoli staje się jedną, wielką parafią. Wszystkie uroczystości państwowe mają oprawę kościelną, księża są w wojsku, urzędach i szkołach. Ksiądz z kropidłem pojawia się w prywatnych firmach, na otwarciu sklepu, magazynu, fabryki. Jest gdy otwierają komisariat, budynek miejski, sklep z wódą czy most.

Dlatego nie dziwi, że Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach wprowadził nowy kierunek studiów – Zarządzanie Parafią – podkreśla Skiba.

W sumie to dobrze, że tak wielu księży za swoją ciężką pracę otrzymuje ciężkie pieniądze. Wszak niedługo potrzeba nam będzie cudu, by po chleb nie jeździć z taczką gotówki.

Skiba ma tez propozycję – by wykładał na uczelni Mateusz Morawiecki. – Premier Morawiecki zarządzanie parafią ma we krwi, bo to z Kościołem robił swe najlepsze interesy. Kto wie, może w wolnej chwili pojawi się na Uczelni jako wykładowca i opowie jak tanio kupić ziemię i drogo sprzedać?

REKLAMA

Gdybyście nie wiedzieli Pan Robert Bąkiewicz i jego organizacja otrzymały grant. 850 tys. złotych. – Są rzeczy na których PiS nigdy nie oszczędza – pisze Skiba.

I dodaje – By utrzymać się u władzy kasę dostaje propaganda i grupy przemocowe. Bo jak ktoś nie zrozumie tego, że Partia Jarka zawsze ma rację, to mu chłopcy od Bąkiewicza wytłumaczą.

I tylko żal może być znowu jakiegoś Empiku. Ale gdzie drwa rąbią…

zobacz także

Skiba pisze też o boleści Dody.

Piosenkarka ma mieć pretensje, że nie zaproszono jej na Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu.

Jak pisze Skiba – podobno żona Prezesa TVP, nie przepada za wokalistką, a to już wystarczy by wylecieć z programu festiwalu.

Kiedyś kariery robili inni, dziś robią osoby, które gotują zupki dla Jarosława lub chodzą do fryzjera z żoną Kurskiego.

Dorota! Nie ma kompletnie znaczenia co i jak śpiewasz. Ważne z kim chodzisz do kosmetyczki – pociesza koleżanką po fachu Skiba.

GDyby komuś jeszcze nie było wesoło po wywdach SKiby, to jest jeszcze jeden rodzyunek, na popawę humoru.

Marek Suski, poseł PiS, kolega pana Jarosława, powiedział, że Unia jest jak Stalin i chce doprowadzić do likwidacji państwa polskiego.

Jak to było w słynnej komedii „Sami swoi” Chęcińskiego, w scenie gdzie babka dawała jadącemu do sądu Pawlakowi granaty do kieszeni? „Sąd, sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”. Nic się od tego czasu w głowie Suskiego nie zmieniło pisze Skiba.

A Suski? Suski cały czas trzyma tam granaty i bywa, że któryś wybuchnie.

Na zdrowie!

Skiba: widzieliście uroczystość PiS bez księdza? Kogo nie lubi żona Kurskiego. Nie, nie chodzi o dostarczyciela czekoladek