Poseł Jarosław Kaczyński po dzisiejszym popisie w Puławach powinien poddać się badaniom psychiatrycznym. Nie może być tak, że człowiek który praktycznie decyduje o wszystkim co dzieje się w naszym kraju takie głupoty opowiadał. Mamy prawo tego żądać. Kto jest za, ręka w górę. – napisał na Twitterze oburzony pan Artur.

Prezes Jarosław Kaczyński w podróży po kraju wybrał się do Puław, gdzie z mieszkańcami i lokalnymi samorządowcami opowiadał o ważnych sprawach dla Polski. Mówił o węglu, a dokładnie, że „on będzie i go nie zabraknie”.

Wspomniał, że pytano go niedawno o węgiel brunatny. A dokładnie, dlaczego będzie można go kupić do użytku domowego, do ogrzewania, skoro jest szkodliwy.

Nie ukrywam, że sprawy węgla brunatnego nie zgłębiałem, jego szkodliwości. – przyznał szef PiS.

I dodał:

Wiem, że są wielkie kopalnie, wielkie elektrownie, w tym największa w Europie w Bełchatowie, to się pali, to dymi – jakoś ludzie tam żyją. Tam jest nawet najbogatsza gmina w Polsce.

REKLAMA

Wspomniał, że u zbiegu granic Polski, Czech i Niemiec „jest kilkanaście takich wielkich kopalń, wielkich elektrowni, jakoś nic nie słychać o tym, żeby tam ludzie umierali”.

Ludzie w Bełchatowie żyją średnio po 200 lat, natomiast węgiel brunatny idealnie nadaje się do wędzenia – dym wydłuża trwałość wędlin i nadaje im ciekawego smaku. 🤥 pic.twitter.com/ATwR4mxV82
— Szkło Kontaktowe (@SzkKontaktowe) October 13, 2022

Eksperci jednak nie podchodzą do tej sprawy z optymizmem. Wyjaśniają, że węgiel brunatny należy do grupy najgorszej jakości paliw stałych. Podczas jego spalania emituje się zdecydowanie więcej metali ciężkich i pyłów zawieszonych, które później wdychamy z powietrzem.

To znaczy, że w czasie spalania jest on bardzo toksyczny, a przy okazji może uszkodzić piec. Do tego jego wartość opałowa jest około trzy razy niższa niż węgla kamiennego. Wprawdzie jest tańszy, ale zawiera w sobie dużo wody, przez co efekt spalania jest taki, jakbyśmy do kotła wrzucili mokre liście – mówi działacz antysmogowy.

zobacz także

A internauci są przekonani, że to wręcz „zamach na ludzi i ich życie”. Proponują prezesowi wizytę u psychiatry.

On już dawno powinien być zbadany przez lekarzy z dnia na dzień jest coraz gorzej widać słychać i czuć
— róża andruszak (@krzysztof4441) October 12, 2022

Bezzwłocznie… na początku to mogło śmieszyć,teraz to jest coraz bardziej niebezpieczne,trzeba to jak najszybciej przerwać. – pisze pan Janek.

Chociaż niektórzy uważają, że to działania na marne.

Bzdura.
Psychiatrzy oceniają stan hormonalny i w razie potrzeby regulują go farmakologicznie.

Jaro po prostu ma najebane.
— Golden Llama (@golden__llama) October 12, 2022

źródło: Twitter, Onet.pl; Foto: Facebook

„Chcemy wyników badań psychiatrycznych Jarosława Kaczyńskiego!”. Wideo