Posiedzenie komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w Sejmie. Temat: Odra. Za stołem prezydialnym posłanka PiS Anna Paluch – spełniająca się w ministerstwie ochrony środowiska – geolożka. Uwagę przykuwało zachowanie Paluch. Sposób mówienia.

Paluch zabrała głos. Mówiła z trudem, z przerwami. Wzdychała.

Dziękuję bardzo Państwo ministrowie, szanowne prezydium, szanowna komisjo. Przysłuchując się tym wszystkim głosom i oczywiście informacji składanej przez rząd, ja mogę się oprzeć tutaj takiemu odczuciu czy wrażeniu, że kiedy miasto Warszawa przez 2 miesiące… – zaczęła posłanka PiS Anna Paluch, wywołując wesołość wśród posłów.

Paluch się zdenerwowała.

Zachowujcie się jak przystało na posiedzenie komisji! – grzmiała na posłów.

REKLAMA

Kiedy Pan prezydent Trzaskowski wadliwie wykonanym przewodem rzucał 50 szambiarek ścieków codziennie do Wisły. Z 2 milionowego miasta i 100 zakładów przysłowiowy pies z kulawą nogą się tym nie zajmował, ani nie było mediów, ani nie było kamer, ani nie było chęci państwa posłów do zabierania głosów. – kontynuowała, a w tle było słychać odgłosy sprzeciwu. „Nie prawda” – wołali posłowie opozycji.

Posłanka z coraz większym wigorem mówiła.

Proszę Państwa, przypominam, że od 2019 roku zmianą ustawową, inspektorat ochrony środowiska ma obowiązek pracować 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. Dostał wzmocnienie finansowe, kadrowe, sprzętowe. Dostał nowe kompetencje. Inspektor inspekcji środowiska ma prawo wejść na działkę, ma prawo zbierać dowody dla celów postępowania środowiskowego. – mówiła.

I dodała, że powinno się zwrócić uwagę na inna kwestię.

Więc krótko mówiąc, zastanawiam się czy jest sensownym mnożenie bytów i powoływania agencji ochrony środowiska czy też może przyjrzenie się działalności inspekcji ochrony środowiska i jej zdynamizowanie.

Z coraz większym zaangażowaniem mówiła. Emocje rosły. Zaznaczyła, że to nie jest w obowiązku samorządów, a laboratoriów, dlatego nie warto ingerować.

zobacz także

Posłowie coraz mniej rozumieli z tego, co chce przekazać posłanka Paluch.

Próbowali jej przerwać, ale ta miała jeszcze więcej do mówienia. Przewodnicząca posiedzenia prosiła, by posłanka przeszła do sedna.

Zachowanie Paluch uchwyciły kamery obecne podczas komisji.

Internauci piszą, że Paluch była „albo pijana, albo na głodzie”.

Pijana czy na głodzie ? https://t.co/4zsWwkL3bi
— egizelska🇺🇦 (@egizelska) August 17, 2022

Niektórzy uznali, że chodzi o „coś mocniejszego”…

Posłanka Paluch.Bez wspomagania.🤔 pic.twitter.com/UzKb8Lleq7
— polly biernat (@BiernatPolly) August 17, 2022

Przypominano wcześniejsze „dokonania” posłanki.

https://t.co/Mnuf371u7r
— Hen Zing 🇪🇺🇵🇱🇺🇦 #SilniRazem ***** *** (@hen_zing) August 17, 2022

Zdecydowanie to nie był dzień posłanki Paluch – zauważają „sympatycy”.

źródło: Twitter, sejm.gov.pl

Dziwne zachowanie posłanki PiS-u? „Co ona zażyła?”. Wideo zwala z nóg!