413 tys. ton – właśnie tyle śmieci odnaleziono podczas prac budowlanych związanych z siecią wodno-ściekową. Ich warstwa sięga ośmiu metrów w głąb. Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne chce zbudować tam farmę fotowoltaiczną. Na razie widać, czym „wypełniano” podłoże… pod m.in. centrum handlowe M1.

Podczas prac budowlanych, które prowadzi bytomskie przedsiębiorstwo komunalne powstał wykop, który odsłonił ogromne nielegalne składowisko śmieci. Jak i kiedy tam trafiły? Tym zajmują się służby, zarówno policja, jak i prokuratura.

W tle rządy Damiana Bartyli i ostra kłótnia polityków, do niedawna koalicji w Bytomiu. Ta rozpadła się po oskarżeniach prezydenta miasta o nepotyzm.

Mogę zrobić M1 Bytom. Wysypisko śmieci obok już mam xD
— Łukasz (@PolanskiL_) June 11, 2021

Na terenie, na którym prowadzone są roboty ma powstać farma fotowoltaiczna, ale wcześniej instalacja wodno-ściekowa, która ma doprowadzać wodę do M1 i odprowadzać ścieki z obszaru inwestycyjnego.

Szacuje się, że na terenie przy M1 zakopano ponad 400 tysięcy ton odpadów! Zamiast używać gruzu budowlanego wrzucano śmieci!

REKLAMA

860 TYSIECY TON nielegalnych odpadów do których miejska spółka dopłaciła. Z ludźmi odpowiedzialnymi bytomski PiS idzie dziś za rękę. Nisko można upaść – pisze Michał Bieda wiceprezydent Bytomia, komentując fakt wykrycia nielegalnego składowiska odpadów.

Natychmiast odpowiedział na ten wpis radny PiS w Bytomiu Maciej Bartków.

Kim są ci „ludzie odpowiedzialni” za przywiezienie „860 TYSIECY TON nielegalnych odpadów do których miejska spółka dopłaciła”, z którymi idziemy dzisiaj za rękę? Rozumiem, że są to Robert Rabus i Tomasz Kupijaj, którzy wzięli udział w naszej konferencji, tak? – pisze Bartków.

Nie wdaję się w jałowe pyskówki. Rozumiem, że boisz sie odpowiedzieć na proste pytanie. To kontynuujmy. Kto z firmy odpowiedzialnej za zanieczyszczenie Magdaleny lub z osób, które pod takim zarzutem także trafiły przed oblicze Temidy „idą z nami za rękę”? – dodał Bartków.

Wiceprezydent Bytomia odpowiedział jednym nazwiskiem – Damian Bartyla.

Bytomski pis nie idzie „za rękę” z Damianem Bartylą. Odleciałeś daleko 4 radnych jego dawnego komitetu dzisiaj stanowi Wasze zaplecze. jak kali ukraść…. – odpowiedział Bartków.

REKLAMA

Tych 4 którzy dawno się od niego odcięli. Wy współpracujecie akurat z tymi którzy do dziś są z nim – skomentował Michał Bieda.

Ta fascynująca wymiana zdań przeszła na problem wniosków Bytomia, które rząd odrzucił w ramach Funduszu Inwestycji Lokalnych.

Zadałem Mariuszowi Janasowi (byłemu przewodniczącemu RM w Bytomiu z ramienia PiS – dop.red.) których wymogów nasze wnioski nie spełniają ale nie odpowiedział do dziś – pisze Bieda.

Janas natychmiast odpowiedział: Czy ktoś pokazywał nam wasze wnioski? Nie, jak nie przeszły to były słabe. W innych miastach gdzie rządzi Platforma Obywatelska przyznano duże dofinansowanie.

REKLAMA

Wracając do tematu nielegalnych śmieci – nikt nie spodziewał się, że na terenie inwestycyjnym w trakcie prac, robotnicy odkopią śmieci, których warstwa w głąb ziemi wynosi około 8 metrów.

To ogromny problem dla inwestora , który musi się tego cudownego prezentu pozbyć.

Teren włókniną, która zapewni przepływ tlenu. Materiał ten jednocześnie zabezpieczy ziemię zmieszaną z odpadami przed wypłukiwaniem przez wody opadowe.

zobacz także

To istotny krok, bez którego nie ma możliwości na przejście do dalszych prac budowlanych. Miasto co prawda złożyło wniosek o dofinansowanie przedsięwzięcia, ale Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie udziela dofinansowań na tego typu działania miejskim spółkom komunalnym.

Koszt usunięcia i utylizacji odpadów oszacowano w 2019 roku na ponad 482,5 mln złotych.

Bytom starała się o pozyskanie pieniędzy na dofinansowanie tego przedsięwzięcia – mówi Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzeczniczka UM w Bytomiu.

W 2013 spółka ta zakupiła nieruchomość od miasta o wartości 21 milionów złotych. W kolejnych latach przystąpiono do niwelacji gruntu, który należało najpierw wyrównać. Zamiast tego, zakopano tam ogromne ilości odpadów komunalnych. O nielegalnych śmieciach w Bytomiu informowali m.in. reporterzy TVN „UWAGA!”.

źródło: bytomski.pl/własne. Fot. Mariusz Janas FB

Na czym zbudowano bytomskie M1? Zdjęcia szokują, kłótnia wiceprezydenta z radnym PiS w sieci też. Kto jeszcze kocha Bartylę?