Sytuacja ekonomiczna w kraju jest trudna nie tylko dla obywateli Polski, ale również dla jednostek publicznych. Samorządy wydają dziś grube sumy na pomoc Ukrainie, która jest na ten moment niezbędna. Oczekują jednak, że ich pomoc zostanie zrekompensowana przez rząd. Na pierwszą transzę tej pomocy czeka już prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński.

Sosnowiec, jak chyba wszystkie dziś miasta w Polsce, pomaga Ukrainie. Zaprasza do siebie tych, którzy uciekają przed wojną wywołaną przez szalejącego na wschodzie Władimira Putina.

Radzimy sobie. To ogromne wyzwanie dla wszystkich mieszkańców. To właśnie na nich spoczywa ciężar tej pomocy, my jako samorząd możemy to tylko koordynować. Jestem bardzo wdzięczny wszystkim organizacjom pozarządowym, wolontariuszom, tym, którzy pomagają naszym gościom z Ukrainy, aby oni mogli czuć się u nas bezpiecznie – mówi w rozmowie z naszym portalem Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Miasto robi co może, ale jak podkreśla rządzący nim Chęciński, to głównie mieszkańcy biorą na swoje barki ciężar niesionej pomocy.

Pod opieką miasta, w naszych obiektach, jest około 600 gości z Ukrainy. Szacujemy, że na terenie całego miasta, pod opieką naszych mieszkańców, którzy chcą pomagać prywatnie, jest razem około 6 tys. takich osób – wylicza.

W takich sytuacjach zawsze trzeba zadać pytanie o pieniądze. Skąd Sosnowiec je teraz bierze?

Pieniądze na tę pomoc wydają samorządy. Podpisujemy obecnie porozumienia, współpraca z wojewodą układa się nie najgorzej, dzięki czemu mamy otrzymać zwrot pewnych wydatków. Pewnie nie unikniemy też takich, na których zwrot liczyć nie będziemy mogli, ale na tę chwilę czekamy na przelewy od pana wojewody – mówi Chęciński.

zobacz także

Premier jedzie do szkoły, uczniowie muszą na wycieczki?! Będzie najazd „miejscowych” z autokaru? Ostra kłótnia z rzecznikiem rządu!

Prezydent Sosnowca liczy na sprawiedliwość przy rozdzielaniu rekompensat.

Dzisiaj ta pomoc oparta jest przede wszystkim na dużych miastach, to one najbardziej potrzebują wsparcia. Uważam, że podział tych środków musi być jak najbardziej sprawiedliwy. Nie wyobrażam sobie, aby samorząd, każdy samorząd, nie otrzymał wsparcia adekwatnego, do tego, jakie jego mieszkańcy płacą np. podatki – twierdzi.

REKLAMA

2022 rok jest olbrzymim wyzwaniem dla samorządów.

To kumulacja zdarzeń. Zmiany podatkowe trwają od 2-3 lat. Teraz Polski Ład i totalna zmiana. Koronawirus, nowe zadania, problemy z oświatą, teraz wojna na Ukrainie. Sytuacja za wschodnią granicą diametralnie zmieniła sytuację ekonomiczną, zmieniła ceny najprościej mówiąc. Samorządy muszą otrzymać wsparcie, bo inaczej nie będziemy mogli się rozwijać i normalnie funkcjonować – apeluje Chęciński.

Prezydent Sosnowca: Czekamy na pieniądze, samorządy potrzebują teraz wsparcia