Brytyjski tabloid Daily Mail dotarł do maili z laptopa, który porzucił Hunter Biden. Z wiadomości wynika, że syn prezydenta USA prowadził interesy z rosyjskim oligarchą i bliskim znajomym Putina – Władimirem Jewtuszenkowem. Wielka Brytania i Australia nałożyły na bogacza sankcje. Rosjanin uniknął ich ze strony Stanów Zjednoczonych.

Czyżby ze względu na powiązania z synem Bidena? Za Oceanem „wrze” z tego powodu… Czy Hunter Biden wywołał tym „trzęsienie ziemi”?

Tajna współpraca?

Rosyjski oligarcha, miliarder i były właściciel firmy dostarczającej drony, z których obecnie korzysta się w nalotach bombowych na Ukrainę, Władimir Jewtuszenkow, bo o nim mowa, miał współpracować nie tylko z Putinem, ale też z synem prezydenta USA.

Jak podaje brytyjski Daily Mail, są dowody na powiązania magnata z rosyjskim władcą i Hunterem Bidenem. Wyciekły maile, które mają to potwierdzać.

Jewtuszenkow do ubiegłego roku posiadał znaczne udziały w jednej z kluczowych firm, która zaopatruje rosyjską armię. Stworzył sieć powiązań i kontaktów – jednym z nich miał być biznes z synem prezydenta USA, Hunterem Bidenem.

REKLAMA

Po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę, wielu oligarchów zostało objętych sankcjami, głównie ze strony USA. Jewtuszenkowa dotknęły obostrzenia ze strony Australii i Wielkiej Brytanii, jednak sankcje USA ominął szerokim łukiem.

Czy pomógł mu w tym syn Bidena?

Tak wygląda wojna naszych czasów https://t.co/j4hNldp44N
— Kukułcze Gniazdo (@CzeKuku) May 3, 2022

Tabloid Daily Mail dotarł do maili z laptopa Amerykanina, które mają być wystarczającym dowodem na tajne powiązania.

zobacz także

Znany politolog ma dość teologii na Uniwersytecie. Rektor ostro odpisuje

Maile były w jednym z trzech laptopów Bidena. Jak doszło do ich wycieku?

Syn prezydenta USA miał je zanieść do serwisu komputerowego. Rzekomo nie uiścił opłaty za ich naprawę i ich nie odebrał. Czy Amerykanin odważyłby się zrobić coś takiego, wiedząc jakie maile znajdują się w urządzeniu?

Sytuacja wzbudza kontrowersje, a w USA wywołała zamieszanie.

Rep.@JamesComer w @FoxNews u @MariaBartiromo: uważamy, że Hunter Biden stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, a teraz mamy wszelkie powody by sądzić, że @JoeBiden prowadził interesy z Hunterem Bidenem"👇 pic.twitter.com/5LrPCP9x1J
— Tomek Niewęgłowski #MAGA (@Tomek525) April 28, 2022

Co było w mailach?

Z maili wynika, że syn Joe Bidena, zabiegał o współpracę z rosyjskim miliarderem Jewtuszenkowem chcąc, by magnat zainwestował w jego firmę z nieruchomościami.

Przedsiębiorstwo Rosemont Realty zostało założone w 2018 r. przez dwóch kolegów Huntera Bidena: Devona Archera oraz Chrisa Heinza. Syn prezydenta USA ma swój udział w firmie od 2010 r., gdzie pełni funkcję w radzie nadzorczej.

Daily Mail podaje, że w 2012 r. Biden miał odbyć spotkanie z magnatem w siedzibie jego firmy Sistema. Do kolacji dwojga miało dojść w połowie lutego w Moskwie.

Z doniesień brytyjskiej dziennikarki Vicky Ward wiadomo, że niedługo potem, bo w połowie marca Jewtuszenko odwiedził Huntera w luksusowym hotelu Ritz-Carlton w Nowym Jorku.

Jeden z założycieli Rosemont Realty, Devon Archer, także miał brać czynny udział w spotkaniach z oligarchą.

REKLAMA

W jednym z maili, który Biden wysłał do kazachskiego bankiera Marca Holtzmana, wynika, że pod koniec stycznia 2013 r. Archer miał spotkać się z Jewtuszenkowem i Hunterem w siedzibie firmy w Waszyngtonie.

Kontakty na linii Hunter – Jewtuszenkow powtarzały się, a interesy rozszerzyły się o współpracę z innymi biznesmenami.

Wcześniej w tym samym miejscu potajemnie spotkał się z nimi Joe Biden, pełniący wówczas funkcję wiceprezydenta USA.

A growing majority of Americans believe Joe Biden is involved in Hunter Biden’s shady business dealings…https://t.co/pXgPScEYdf
— Sean Hannity (@seanhannity) April 30, 2022

Biały Dom zaprzecza doniesieniom, ale dowodem okazały się zdjęcia.

REKLAMA

Nie wiadomo czy współpraca się udała. Hunter Biden „trzyma język za zębami” i nie wypowiada się, milczy tez administracja prezydenta USA.

Głos zabrał jednak rzecznik rosyjskiego oligarchy – Peter Morley, który potwierdził spotkania Jewtuszenkowa z Bidenem.

„Podczas podróży służbowej do USA Władimir Jewtuszenkow rozmawiał z Hunterem Bidenem. Było to jedno z wielu spotkań mających na celu zbadania potencjalnych możliwości inwestycyjnych. Rozmowa nie miała żadnych następstw. Pan Jewtuszenkow od tego czasu nie miał żadnego kontaktu z Hunterem Bidenem.” – zapewnia Morley.

źródło: o2.pl

Syn Bidena wywołał „trzęsienie ziemi”? Daily Mail: mamy dowody na powiązania z rosyjskim oligarchą!