Znaleziono go martwego w mieszkaniu, które wynajmował w Mińsku. Czeczko miał czuć zagrożenie i być świadkiem „wielu kluczowych spraw”, co doprowadzić miało do działań samobójczych. Białoruska stacja telewizyjna Biełsat podała, że po kilku tygodniach udało się pochować polskiego dezertera.

Spoczął na obcej ziemi

Emil Czeczko pod koniec ubiegłego roku zdezerterował. Uciekł z polsko-białoruskiej granicy na Białoruś. Trzy miesiące później został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w Mińsku.

O polskim dezerterze było głośno w mediach, zarówno polskich, jak i białoruskich, w których występował publicznie. Opowiadał przerażające rzeczy, jak np. o zbiorowych mogiłach, znęcaniu się nad swoją matką, ucieczką przed rozprawą sądową czy upijaniu i tajemniczych zabójstwach na uchodźcach, których mieli dokonywać polscy żołnierze.

Na Białorusi odbył się pogrzeb Emila Czeczko, polskiego dezertera, który chciał „uciekać byle poza UE”.

Czy przedstawiciel konfederacji był obecny na pogrzebie? Czy przy okazji odbyło się spotkanie z JE Aleksandrem Łukaszenką? pic.twitter.com/seshIdw9wE
— Ruch Ośmiu Gwiazd (@RuchOsmiuGwiazd) May 5, 2022

Czeczko miał był świadkiem „wielu kluczowych spraw”, jak powiedział Dyrektor Systemowego Centrum Praw Człowieka, Dzmitryj Bialakou. I dlatego miał popełnić samobójstwo.

REKLAMA

Dezerter Emil Czeczko został pochowany https://t.co/IXjf30lN1f via @OnetWiadomosci
— Węglarczyk 🇵🇱🇪🇺🇺🇸💙💛 (@bweglarczyk) May 6, 2022

To on pomógł Czeczko wynająć mieszkanie w Mińsku. Mówił tez o problemach z pochówkiem Czeczki, ze względu na wątpliwości dotyczące śmierci 24-latka.

Po półtora miesiąca Emil doczekał się pochówku. Jego ciało złożono na polskim cmentarzu wojennym w Białorusi, na którym spoczywają żołnierze polegli w wojnie polsko-bolszewickiej w 1919 roku.

ten wieniec to jak policzek #wstręga #Czeczko https://t.co/GBoQEq3IKw
— Anna Makowska 🇵🇱 (@Anmak03386) May 5, 2022

Jak informuje Biełsat:

„Na grobie złożono wieńce w barwach flag Polski i oficjalnej, czerwono-zielonej flagi Białorusi. Przed śmiercią Czeczko miał się znajdować pod opieką dyrektora reżimowego centrum Systemowa Obrona Praw Człowieka, które poinformowało o pogrzebie.”

zobacz także

Zmarła Hanna Gucwińska. Miała 91 lat.

Białoruski Komitet Śledczy nie wykluczył, że Czeczko został zamordowany. Organy śledcze miały kontaktować się z ambasadą i matką dezertera.

Mężczyzna „oficjalnie” miał popełnić samobójstwo w wyniku presji wywołanej poczuciem zagrożenia i świadomością o tajemniczych sprawach. Rzekomo znalazł się w miejscu i czasie, gdzie usłyszał rzeczy, o których mało kto ma pojęcie.

Czy rzeczywiście to było powodem jego śmierci? Czeczko bardzo często występował publicznie w mediach białoruskich, gdzie np. oskarżał polskie władze o zbrodnie na nielegalnych migrantach.

REKLAMA

Grób dezertera Emila Czeczko na Powązkach Wojskowych w Warszawie. pic.twitter.com/sI91gdAld9
— alchymistaXVII #ArmUkraineNow (@AlchymistaXVII) May 6, 2022

W jednym z wywiadów stwierdził, że podczas służby na granicy „był zmuszany do zabijania ludzi”.

O zmarłych mówi się dobrze, albo wcale?

Polski zdrajca Czeczko został pochowany na cmentarzu wojskowym w rejonie Wilejki. pic.twitter.com/U5hmObq7eE
— Magda Mirecka (@MagMirec) May 5, 2022

Czy 24-latek został zamordowany, czy rzeczywiście się powiesił? Tego nie wiadomo. Ciało mężczyzny znaleziono w wynajmowanym przez niego mieszkaniu.

Do sprawy odniósł się rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Stwierdził, że śmierć Czeczki jest wynikiem reżimu Łukaszenki, dezercja 24-latka i decyzja o zdradzie ojczyzny.

„Śmierć E. Czeczko to dowód na bezwzględność zbrodniczego reżimu Łukaszenki. Jednocześnie tragiczny koniec, do którego doprowadziła decyzja o dezercji i zdradzie Ojczyzny.” – napisał w mediach społecznościowych Stanisław Żaryn.

Śmierć E. Czeczko to dowód na bezwzględność zbrodniczego reżimu Łukaszenki. Jednocześnie tragiczny koniec, do którego doprowadziła decyzja o dezercji i zdradzie Ojczyzny.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) March 17, 2022

źródło: o2.pl

Polski dezerter pochowany na Białorusi. Pogrzeb Emila Czeczko. „Świadek kluczowych spraw”