
Skandalem określono zachowanie rosyjskiego zawodnika – po zawodach pierwszej rundy kartingowych mistrzostw Europy jej zwycięzca, występujący pod flagą włoską, bo pod rosyjską nie można – Rosjanin Artiom Seweriuchin wykonał salut rzymski, uznawany za gest faszystowski.
Międzynarodowa organizacja FIA wszczęła śledztwo. Oburzenia nie kryją kibice.
Gest młodego Rosjanina miał być żartem, czy pochwalą dla działań Rosji w Ukrainie?
FIA potwierdza, że rozpoczęła natychmiastowe dochodzenie w sprawie zachowania nie do przyjęcia pana Artioma Seweriuchina, które miało miejsce podczas ceremonii na podium pierwszej rundy kartingowych mistrzostw Europy w Portugalii. W krótkim czasie FIA zakomunikuje o kolejnych krokach w sprawie – czytamy w komentarzu Federacji.
„Bohater” wydarzenia to młody rosyjski idiota? Być może. Ale takich jak on jest wielu. Dla nich w Ukrainie nie ma wojny, jest operacja „wyzwalania” od faszystów. Jak wygląda to wyzwalanie?
Tak jak w Buczy, i setkach innych miejsc w Ukrainie.
Mordy, gwałty, kradzieże. Wyzwoliciele. Od rozumu. I życia.
Artem Severiukhin wyrzucony z ekipy Ward Racing. Zespół odciął się od jego nazistowskiego gestu na podium Kartingowych Mistrzostw Europy w Portimao i przeprosił wszystkich urażonych. Sprawą rosjanina jeżdżącego z włoską licencją zajmie się FIA – czytamy na Twitterze.
Sam bohater zabrał głos. Przeprasza.