Portal finansowany przez społeczność Logo Patronite

Drastyczne nagranie. Tak Rosjanie uciekają przed wojną. Wideo wyłącznie dla osób dorosłych [18+]

Częściowa mobilizacja ogłoszona przez prezydenta Rosji Władimira Putina zweryfikowała poparcie dla wojny na Ukrainie. „Poborowi w Federacji Rosyjskiej łamią nogi, aby uniknąć mobilizacji” – tym napisem opatrzono drastyczny film, na którym poborowi łamią sobie nogi. Inni obcinają sobie palce. Pomysłów jak uniknąć wojny jest coraz więcej. Ale większość nieprzygotowanych młodych Rosjan na wojnę trafi. I zginie.

Rosjanin opiera nogę o schody, wyżej na schodach stoi jego znajomy. W pewnym momencie skacze na nogę, łamiąc ją. Ból nie do opisania. Mężczyzna próbował powstrzymać się od łez. Słychać jęki. Rosjanin, który skakał na nogę nie mógł patrzeć na ból kolegi. Obaj zrozpaczeni, załamani i zdesperowani.

„To szaleństwo, że ludzie muszą to robić, żeby nie iść do wojska” – piszą Internauci.

Rosjanie to jedyny naród, który wywołał wojnę i przed nią ucieka. Mieszkańcy protestują w wielu miastach Rosji. Dochodzi do bijatyk, przepychanek, strajków. Wszystko od ogłoszenia Putina o mobilizacji do walki przeciw Ukrainie. Na pierwszy rzut idą młodzi mieszkańcy ludności etnicznej, wiedzą, że nie wrócą stamtąd żywi.

Nagranie wyłącznie dla widzów dorosłych! [18+]

Rosjanie w ostatnich dniach w przeglądarce Google poszukują sposobów na uniknięcie mobilizacji.

Wśród najpopularniejszych zapytań znalazły się: „dokąd wyjechać z Rosji”, „odroczenie służby wojskowej”, „jak złamać rękę”, „jak uniknąć mobilizacji”, „czy można teraz opuścić Rosję”.

Na portalu sprzedaż-kupno Avito pojawiła już nowa usługa dla Rosjan, którzy chcą uniknąć mobilizacji – bezbolesne złamanie ręki na zamówienie.

Protesty w wielu rosyjskich miastach na niewiele się zdały. Putin nie odwoła dekretu o częściowej mobilizacji. Rosjanie, którzy nie chcą iść na wojnę poszukują coraz drastyczniejszych metod uniknięcia poboru.

Internauci publikują nagrania, na których widać, że na front wysyłani są nawet Ci kulawi i schorowani.

Jeden mężczyzna o kulach, drugi z raną ręki.

Na wojnę wysyła się także chorych. Nawet na raka.

Nie wiem co jest prawdą a co nie w tym filmiku, ale 20 lat temu w Rosji robiliśmy to samo nawet przez kilka miesięcy w wojsku. Bo wiedzieliśmy, że pójście do wojska oznacza duże prawdopodobieństwo, że zostaniemy pobici, zgwałceni i już nigdy nie będziemy tacy sami. – napisał użytkownik Levan Ivanidze.

Tak się dzieje, kiedy siedzisz cicho i w większości przypadków okazujesz wsparcie dla wojny, do momentu aż Putin zapuka do Twoich drzwi i ogłasza „zgłaszanie się na ochotnika”. Gdzie była ta antywojenna większość, kiedy mordowano Ukraińców? – pyta użytkownik TkdBBelt1.

Lepiej unieruchomić niż zmobilizować. – pisze Casey McM.

Jezus! – piszą zrozpaczeni internauci.

Rosja chce wysłać dodatkowe 300 tysięcy osób na front. Za dezercję grozi 10 lat więzienia.

źródło: Twitter