Była prokurator generalna anektowanego Krymu, Natalia Pokłońska odważyła się na krytykę wobec Rosji. Podpadła? Putin cofnie jej tytuł wojskowy? Wywiad z prokurator wywołał oburzenie w rosyjskich mediach. „Ruskij mir – jestem mu przeciwna” – mówi była prokurator.

Oburzenie w Rosji

Pokłońska była ostatnio gościem w popularnym kanale na YouTube. Wywiad wywołał poruszenie w ojczyźnie byłej prokurator Krymu.

Kobieta mówiła o napad Rosji na Ukrainę. O symbolu wojny – literze „Z” powiedziała, że litera jest nacechowana negatywnie i kojarzy się źle zarówno dla Rosji, jak i Ukrainy.

„Ta litera „Z” symbolizuje tragedię i smutek zarówno dla Rosji, jak i dla Ukrainy.” – powiedziała Pokłońska.

Słowa kobiety wywołały poruszenie w Rosji, a wypowiedź kobiety skrytykował sam jej szef Jewgenij Primakow.

REKLAMA

Primakow – syn byłego premiera Rosji – jest szefem państwowej agencji ds. kontaktów międzynarodowych Rossotrudniczestwo. Pokłońska pełni tam obecnie funkcję zastępcy dyrektora.

Szef Pokłońskiej uznał, że symbole „Z” i „V” oznaczają uniezależnienie Ukrainy od zła.

„litery Z i V są symbolami wyzwolenia Ukrainy od oczywistego zła terrorystów i bandytów”. – stwierdził Primakow, szef agencji.

zobacz także

Koleje Śląskie modernizują tabor. Oferta przewoźnika wciąż się rozwija

Na słowa krytyki od razu zareagowała Pokłońska, która broniła swojej wypowiedzi tłumacząc, że mowa o oddawaniu jakichkolwiek czci – które mogą być niebezpieczne – różnym znakom czy symbolom.

„Mówię, że niebezpieczne jest ślepe oddawanie czci jakimkolwiek symbolom; historia tego nie lubi.” – powiedziała była prokurator Krymu.

Koniec więzi z Kremlem?

Zachowanie Pokłońskiej jest nietypowe dla urzędników rosyjskich, w dodatku piastujących tak ważne pozycje w państwie Putina. Pokłońska coraz ostrzej krytykuje inwazję Rosji na Ukrainę.

W rosyjskich mediach Pokłońska wypowiadała się niejednokrotnie, ale ostatnio wywołała niemałe oburzenie stwierdzając, że atak Rosji na jej rodzinną Ukrainę jest katastrofalny i ściska za serce.

„Ludzie umierają, domy i całe miasta są niszczone, pozostawiając miliony uchodźców. Ciała i dusze są okaleczane. Moje serce pęka z bólu.” – oznajmiła kobieta.

Pokłońska, która wcześniej wspierała inwazję na Krym i została za to mianowana przez Putina generałem, stanęła w ogniu krytyki.

Siergiej Suchomow, deputowany frakcji LDPR, miał potępić wypowiedź Pokłońskiej. Miał zażądać przeprosin od byłej prokurator Krymu. Gdyby natomiast sytuacja się powtórzyła, Pokłońska miałaby zostać pozbawiona tytułów i praw, a także premii.

REKLAMA

Jedna z ulubionych postaci rosyjskich mediów jest teraz przez nie ostro atakowana. 42-letnia dziś Pokłońska była prokuratorem w Ukrainie do 2014 r. Później zrezygnowała z pełnienia funkcji i mianowano ją na prokuratora generalnego anektowanego Krymu.

W 2016 r. wybrano ją do rosyjskiej Dumy, ale nie ubiegała się o reelekcję w 2021 r. Obecnie jest urzędnikiem w państwowej agencji.

Wzywam do dobroci, empatii i umiejętności samodzielnego, a nie zbiorowego myślenia – apeluje w mediach społecznościowych.

źródło: Moscow Times/Onet

Mówią o niej „twarz rosyjskiej inwazji na Krym”. Podpadła Putinowi. Jej krytykę przyjęto z oburzeniem