Rosyjska jednostka 64. samodzielnej brygady zmechanizowanej owiana jest niechlubną sławą. Ukraiński wywiad przechwycił rozmowę jej oficerów. Tematem wymiany zdań wojskowych były problemy ze znalezieniem chętnych do wysłania na wojnę na Ukrainę. Spekulowano też o zwolnieniu ministra obrony Federacji Rosyjskiej, Siergieja Szojgu.

Całą rozmowę opublikowano na Facebooku Głównej Dyrekcji Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Żołnierskie słowa

„Czy to prawda, że Siergiej Szojgu, minister obrony Federacji Rosyjskiej, został zwolniony?” – zastanawiał się jeden z oficerów. Na co drugi powątpiewał w zasłyszane informacje i uznał je jako plotki.

„Nie, no jak. Tutaj niedawno wręczył Omurbekowi gwiazdę” – odpowiedział drugi oficer mówiąc o tytule pułkownika jaki nadano dowódcy 64. brygady.

REKLAMA

Po czym przeszli do tematu premii.

„To miłe… W przeciwnym razie mamy wielu awanturników”. – mówi jeden z wojskowych.

I dodaje:

No i mamy odmawiających tak w ogóle. Całe morze odmawiających.

Chodzi o młodych, którzy nie chcą walczyć. Jak twierdzą oficerowie brygady, pobór do wojska w ich jednostce jest praktycznie niemożliwy. A ci, którzy już na froncie byli wracać na Ukrainę nie chcą.

zobacz także

Jest tu 150 odmawiających. Każdy, kto już tam był. Nikt nie ma prawa ich potępiać. No kto będzie chciał drugi raz być w tej dupie? – zapytał z ironią jeden z wojskowych.

64. samodzielna brygada zmechanizowana to jednostka, która dopuszczała się okrucieństw podczas okupacji w Buczy. Dowódca jednostki, Azatbek Omurbekov, otrzymał odznaczenia państwowe Federacji Rosyjskiej i stopień honorowy, które osobiście wręczył mu Władimir Putin.

źródło: o2pl, Facebook

Rosjanie rozmawiają o wojnie, na której są. Nie ma chętnych! „Drugi raz być w tej du***?”