Rosjanie mierzą się z wieloma problemami. Jednym z najpoważniejszych jest coraz częstsze odmawianie wykonania rozkazu. Ukraińska służba bezpieczeństwa przechwyciła rozmowę rosyjskiego żołnierza. Opowiada, że on i jego koledzy nie chcą „iść na rzeź”.

Ukraińskie służby przechwyciły rozmowę jednego z rosyjskich żołnierzy z ojcem, w której opowiedział mu o agresji panującej w armii Putina.

„Muradow przyszedł i zorganizował jakby sąd pokazowy.” – powiedział w rozmowie z ojcem rosyjski żołnierz.

Nie krył niezadowolenia z atmosfery, która panuje w wojsku i nakreślił ojcu tło wydarzeń, jakie miały zajść między żołnierzami, oficerem a generałem Muradowem w ostatnim czasie.

Według relacji, generał miał się wściec, gdy dowódca armii nie chciał wykonać jego zadania i wysłać żołnierzy na front.

Russians are afraid to clash with Ukrainian defenders, so protests are becoming widespread.
In order to curb them, Moscow is sending "experienced punishers" to Ukraine. For example, Gen. Muradov, known for his brutality after commanding a joint group of Russian forces in Syria. https://t.co/2W12rBQU8m pic.twitter.com/6EcFgmPNBJ
— Dmitri 🇺🇦 (@mdmitri91) May 12, 2022

REKLAMA

Rosjanin odparł ojcu, że mężczyźni nie byli na to gotowi i oficer odmówił wysłania ich na śmierć.

Generał Muradow miał się wściec i zorganizować z tego powodu „sąd pokazowy”.

„Muradow przyszedł i zorganizował jakby sąd pokazowy. Bo nikt nie chciał jechać dalej… Cóż, dowódcy nie chcieli wysyłać swoich chłopaków na śmierć. A faceci sami nie byli gotowi i w ogóle…”– tłumaczył ojcu Rosjanin.

zobacz także

Będziemy mieć więźniów politycznych – mówi Kaczyński. I dodaje: marszałek nie może się czuć bezpiecznie!

Polacy na IEM Katowice 2024 – Znamy wszystkie rywalizujące drużyny

Dowódca armii rosyjskiej miał zostać ukarany za swoje nieposłuszeństwo i wysłany przez generała „na wakacje”.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała, że w celu stłumienia buntów w wojsku, rosyjskie dowództwo wysyła "doświadczonych oprawców", którzy upokarzają żołnierzy odmawiających walki.Dowodzi generał Rustam Muradow. Informację tę przytacza Ukrinform.
— Marcin (@Marcin124034191) May 12, 2022

Podobno, sądzonego oficera przeszukano, rozebrano, skuto kajdankami, a następnie wywieziono na ojczyznę pod pretekstem „wakacji”.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oznajmiła kpiąco, że Rosjanie nie ujawniają, jak wiele żołnierzy nie chce walczyć i wysyła ich „na urlop”.

„Bo Rosja nie może oficjalnie uznać, że ma tak dużą liczbę żołnierzy, którzy odmawiają walki w Ukrainie. Dlatego nazywa się ucieczkę przed wojną „wakacjami” – kpiąco podsumowuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

źródło: o2.pl

Przechwycona rozmowa. „Nie chcieliśmy ich wysyłać na pewną śmierć”. Nagranie