Putin’s fragrance
„To zabrzmi naprawdę dziwnie, ale pachniał, jakby był świeżo po myciu. Nie wodą kolońską, tylko niemal tak, jakby dopiero co wyszedł ze specjalnej kąpieli przygotowawczej czy czegoś podobnego” – mówi Fiona Hill.
Ekspertka zwróciła uwagę na zapach prezydenta Rosji. To nie był zapach perfum czy wody kolońskiej. Porównała go do „wyjścia prosto po kąpieli” i dodała, że wizerunek dyktatora był bardzo dobrze zaplanowany i kontrolowany.
Według ekspertki „każdy szczegół był wyreżyserowany”.
Pomyślałam: wow, popatrz, wszystko jest wyreżyserowane. Każdy najmniejszy szczegół jest wyreżyserowany. To jest przedstawienie” – opowiada Amerykanka.
To było bliskie spotkanie z Putinem, na które mogą sobie pozwolić jedynie osoby z wąskiego otoczenia prezydenta Rosji.
Putin zawsze dbał o prywatność i utrzymanie życia w tajemnicy. Obecnie jeszcze bardziej zwraca uwagę na to z kim się kontaktuje, na co miała wpłynąć też pandemia koronawirusa.
Putin dopuszcza do siebie wybrane osoby i izoluje się od reszty świata, co rzekomo ma wynikać ze strachu przed chorobą. Nawet gdy spotyka innych przywódców zasiada z nimi przy stole o długości 6 metrów, choć wydaje się znacznie dłuższy. On po jednej stronie, jego rozmówca po drugiej. Putin szczególne środki ostrożności stosuje od czasu pandemii Covid-19.
W przypadku Putina w ostatnich miesiącach wiele było spekulacji na temat jego zdrowia. Także o specjalnych kuracjach i dziwnych metodach leczenia. Specyficzny zapach, o którym mówi była amerykańska urzędniczka jest być może efektem jednej z form leczenia.
źródło: Media